Co zrobić z bolesnymi napięciami w ciele, pozostałościami po nerwowych tygodniach, dramatycznych wydarzeniach czy traumach z dzieciństwa?

Każdy z nas doskonale wie jak bardzo chroniczne napięcia mięśni potrafią utrudniać życia. Pozostawione same sobie mogą z czasem  powodować nawracający ból, który wywołuje w nas dodatkowo poczucie zagrożenia i lęk.

W ten sposób wpadamy stopniowo w koło bólu i napięcia: ból powoduje napięcie mięśni, a tym samym potęguje odczuwany dyskomfort, napinamy więc jeszcze bardziej mięśnie, aby zablokować się na te doznania. Tymczasem to wywołuje u nas jeszcze większy ból.

Co się stanie jeśli nie przerwiemy tego sprzężenia zwrotnego? Z czasem pojawi się cierpienie, wycofanie z życia, bezradność i zamrożenie, odcięcie od ciał.

Przypomnijmy, że w momencie zagrożenia mózg chroni nas przed niebezpieczeństwem poprzez aktywację pnia mózgu oraz ciała migdałowatego. Dzięki ich działaniu mamy szansę przetrwać. Jednocześnie to właśnie ciało migdałowate utrudnia wyjście z błędnego koła bólu i napięcia, ponieważ, aby ochronić nas i zareagować na zagrożenie musi wyłączyć te obszaru mózgu, które pomagają w obserwacji, komunikacji i analizie sytuacji. I to właśnie tutaj znajduje się odpowiedź na pytanie: dlaczego mamy wrażenie, że ból nas wciąga, że jest tylko on, a z czasem, że my cali jesteśmy bólem.

Jak z tego wyjść? Jak pisze Peter A. Levine musimy przejść drogę od “jestem bólem”, do “doświadczam bólu”, aż po “doświadczam odczuć, które leżą u podstawy bólu”. Kluczem do wyjścia tego schematu jest powrót do obserwacji odczuć płynących z ciała. Dzięki temu odkryjemy jak poszczególne somatyczne doznania łączą się ze sobą w konkretną reakcję na ból. Zyskamy wtedy inny ogląd sytuacji, ale nie odetniemy się od tego co czujemy.

Pamiętajmy, że u podstaw bólu leży często traumatyczne zdarzenie, którego nie do końca możemy być nawet świadomi. Jednocześnie sam ból także staje się z czasem traumą. Dlatego tak trudno znaleźć punkt startu do pracy z nawracającym bólem mającym swoje źródło także w emocjach.

W takim razie jak powrócić do tych odczuć, jeśli nie inwestowaliśmy nigdy wcześniej i czasu, i uwagi w odkrywanie oraz rozwijanie świadomości ciała? Zacznijmy od tego co w focusingu nazywa się felt sense, czyli od odczucia w ciele, takiego nieokreślonego, które pojawia się właśnie tu i teraz. Więcej na ten temat poczytacie w jednym z poprzednich wpisów.

Tymczasem już teraz możesz doświadczyć czym jest felt sense! Bez względu na to czy teraz siedzisz czy stoisz, poczuj swoje stopy. Czy opierają się o coś, czy wiszą w powietrzu? Skąd wiesz jakie jest ich ułożenie, skoro na nie nie patrzysz? Przenieś teraz ciężar ciała z jednej stopy na drugą i poczuj jak odbierasz w ciele tę zmianę. Przekierowuj tak uwagę w górę nóg, na biodra, plecy, ramiona. Stopniowo na całe ciało. Szukaj tam różnych odczuć, otwórz się na felt sense.

Uświadom sobie jakich słów używasz, aby oddać te doznania. Spróbuj nie wartościować, nie przyklejać etykietek, tylko opisuj słowami: napięty, spięty, zablokowany, kujący, zimny, pusty. Zostaw myśli i przekonania. Tylko czuj. To nie jest łatwe, jeśli do tej pory uciekaliśmy od ciała i żyliśmy poprzez głowę.

Często pojawia się pytanie czy do uwolnienia się od bólu związanego z jakimś traumatycznym doświadczeniem konieczne jest przywołanie tego wydarzenia. Specjaliści od pracy z traumą, w tym sam Peter Levine, podkreślają, że dla części z nas może to być zbyt przytłaczające.

W tej sytuacji lepiej pracować z perspektywy tu i teraz z tzw. wzorcami reakcji na ból (np. walka, ucieczka, zamrożenie). Wówczas organizm pokaże nam co domaga się uwolnienia i wyjścia z traumy. Czasami to długa droga, a czasami wydarza się stosunkowo szybko.

Często podkreśla się, że istotna w pracy z bólem oraz traumą jest samoregulacja, czyli umiejętność regulowania odczuć i emocji. Wszystko po to, aby wyciszyć pień mózgu oraz ciało migdałowate i bezpiecznie przejść przez proces wychodzenia z traumy.

W jednej ze swoich książek Levine proponuje takie ćwiczenie wspomagające samoregulację:
skup się na odczuciach z ciała i opisz felt sense prawej strony ciała i lewej. Czy po obu stronach jest tak samo, czy odczucia są inne? Opisz felt sense obu stron ciała. Czy czujesz tam lekkość, ciężar, pieczenie, rozluźnienie, bolesność? Teraz wyobraź sobie, że robisz wdech przez stopę tej części ciała, która była odbierana przez ciebie jako wygodniejsza, bardziej komfortowa. Docierasz stamtąd oddechem do miejsca, które dla ciebie jest centrum ciała. Dla wielu osób to okolica pępka. Podążaj uwagą za oddechem, który przechodzi wyżej, do przepony, klatki piersiowej i w górę, a następnie do drugiej części ciała. Potem w dół, do drugiej stopy i aż do ziemi. Powtórz ten cykl kilka razy. Wyobraź sobie, że twój oddech to magnes który przyciąga i unosi przyjemne doznania z jednej części ciała i kieruje tam, gdzie jest mniej wygodnie.

Ćwiczenie wykonane kilka razy da ci dostęp do uczucia lekkości i spokoju w ciele. Jest cennym zasobem w pracy z traumą poprzez odczucia z ciała.

Ważne, abyśmy mieli także świadomość, że proces zdrowienia, wychodzenia z traumy możemy wesprzeć poprzez pielęgnowanie kontaktów z innymi, budowanie bezpiecznych więzi. Krótko mówiąc: ważne abyśmy mieli system wsparcia, który pomoże nam w samoregulacji.

Doświadczenie felt sense, pogłębianie świadomości ciała i umiejętność samoregulacji to dobry pakiet startowy do pracy z traumą oraz bólem.

 

______________________________

  • Chcesz odkryć i pogłębić swoją świadomość ciała?
  • Jesteś gotowa, aby usłyszeć o czym mówi Twoje ciało?
  • Chciałabyś poprzez uważność nauczyć się odczytywać historie zapisane w ciele?

Terminy najbliższych warsztatów HISTORIA ZAPISANA W CIELE – jak słuchać o czym ciało do nas mówi?

WROCŁAW -> 24-25 sierpnia 2019

WARSZAWA -> 21-22 września 2019

__________________

Agnieszka Bonar-Sadulska –

Trenerka rozwoju osobistego w trakcie szkolenia przygotowującego do rekomendacji trenerskiej PTP (Holistyczna Szkoła Trenerów).

Z wykształcenia biotechnolog, przez ponad 10 lat pracowała jako wykładowca przybliżający zagadnienia związane ze zdrowiem, leczeniem naturalnym i holistycznym podejściem do profilaktyki chorób.

Od ponad 15 lat zaangażowana w rozwój osobisty, stopniowo odkrywa coraz większą przestrzeń do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem z innymi. Założycielka CORrelation – przestrzeni do rozwijania  świadomości ciała. Prowadzi warsztaty dotyczące odkrywania i rozwijania świadomości ciała oraz praktykowania uważności poprzez ciało.

Współtworzy Fundację Willigisa Jagera „Mądrość Wschodu i Zachodu. Współautorka blogawww.wszystkoJEDNO.com (regularne publikacje dotyczących obszaru ciała) oraz redaktorka książek wydawanych przez Fundację. Zaangażowana w praktykę zen w ramach świeckiej linii zen Pusta Chmura.

Uczestniczy w warsztatach i szkoleniach szeroko rozumianego rozwoju osobistego. Ukończyła:

  • 4-stopniowe szkolenie „Focusing Relacji Wewnętrznych” (prowadzone przez Agnieszkę Klimek, Focusing.pl)
  • roczny Kurs Rozwoju Osobistego „Być sobą” (organizowany przez Instytut Rozwoju Osobistego Euphonia)
  • dwuletni cykl szkoleń z Psychobiologii (prowadzony przez dr n.med. Marzannę Radziszewską-Konopkę)
  • szkolenie „Psychonenealogia. Ukryte przekazy rodzinne oraz geneosocjogram” (prowadzone przez dr Barbarę Tyboń)
  • warsztat „Świadomość ciała” (prowadzone przez Michaela Randolpha, Laboratorium Psychoedukacji)
  • warsztat „Wprowadzenie do metody TRE” (prowadzone przez Magdalenę Kotwicką, Wrocławskie Centrum Leczenia Bólu ArsMedis; warsztat nie daje uprawnień do pracy z innymi tą metodą)
  • warsztaty “Wprowadzenie do Somatic Experiencing” SE-Intro (prowadzone przez Anne Janzen, Instytut Terapii Psychosomatycznej)

Sprawdź ofertę warsztatów, które prowadzi Agnieszka

ZOBACZ TERMINY >>

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Zapisz się <span> do newslettera </span>

Zapisz się do newslettera